wreszcie 06.02.2015r. udało się ustawić mini statek na wysepce na stawie. Czekaliśmy na mróz, aby przedostać go bezpiecznie na wysepkę. Jednak w br. mrozu jak na lekarstwo. W końcu podjęliśmy wyzwanie, po bardzo cienkim lodzie. Dzięki Bogu, udało się bezpiecznie zakończyć całą akcję, w której udział wzięli:
Białk Zygmunt,
Budzisz Edward,
Budzisz Karol,
Drzeżdżon Rafał,
Ellwatr Jan,
Kollek Edmund,
Kołacz Adam,
Koss Mirosław z synami Dawidem i Jasiem,
Rinca Jerzy
Serdecznie dziękuję wszystkim za włożony trud w tę niebezpieczną i ciężka pracę. Cieszę się, że udało nam się zakończyć całe dzieło.
Na wiosnę przydało by się zazielenić całą wysepką w celu estetycznym ale tez aby w ten sposób umocnić cały grunt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz